4 lut 2024

jak to jest albo Sąsiedztwa cd

 

Na jakiej zasadzie spotykamy się z innymi w sąsiedztwie? Są różne próby wytłumaczenia. Nie interesują mnie teorie ale raczej refleksja nad bezpośrednią szeroko pojetą bliskością i reakcja na nią.

Otóż często przechodzę koło domu dziecka prowadzonego przez siostry zakonne, mają one też Okno Życia. Od pewnego czasu widzę, że tamtejszy pokaźny teren rekreacyjny nie jest już tak licznie zaludniony ani gwarny jak kiedyś. Siostry mówiły mi, że nie prowadzą już domu dla starszych dzieci. Jakoś mało tam oznak życia. Tuż obok powstała przeszklona niklowo-kafelkowa, zgodnie z dzisiejszą modłą architektoniczną, przychodnia weterynaryjna. Jest tam ruch. Na parkingu pojawiają się samochody z czworonożnymi podopiecznymi. A naprzeciw domu dziecka znalazło od niedawna locum przedszkole. Widuję tam zazwyczaj panie z pociechami.

Zastanawiam się co jest dewizą ludzką, która skutkuje tego typu następstwami. A jednak powrócę do teorii. Czy mają tu decydujący udział  - jak zdaje się we wszystkim - przerastające nas Siły i Mechanizmy?