25 sie 2024

nie będzie jakoś

 Zaraz co wy wyprawiacie –niemal wrzeszczałem pogubiony i w tym samym stopniu poirytowany – widząc co się szykuje. Nie pytali o nic a ulokowali mnie w pokoju a może strefie (kto to wie) w której w żaden sposób nie chciałem być bo nie miałem żadnego wybory. Miałeś wybór – usłyszałem jakby wielogłos – miałeś dużo czasu ale teraz to co innego… decydowałeś sam. I teraz tak już będzie. Co może będzie ci przypominało swojskie jeżeli nie sielankowe tamte zamknięte już bezpowrotnie lata – odebrałem to jak szyderstwo. I nie zdziw się jak zauważysz, że tu jest identycznie. Zatem czekaj co się okaże względem ciebie. Machnąłem na to ręką, bo niby jaka w tym wszystkim jest moja rola. Jedyne co mi zostało to zastanawiać się nad tym, że coś może być sielankowe a nawet swojskie czy też odwrotnie. Przekonany byłem, że tu na nirwanę nie ma najmniejszych szans.