5 wrz 2024

Wyjaśnienie

Od kilku lat jestem na emeryturze i nie udzielam się w żadnej formie w życiu artystycznym.

Bycie na emeryturze to stan podobny do dogasającego ogniska, jeżeli nie ma możliwości nasycić go kolejnym opałem (a nie ma) to może się tlić ale koniec jest jasny, fajnie pasuje. Istnieje zwrot; wypalić się. 

Artyści pytają mnie czy nie ma możliwości bym włączył się do ich projektów ale próbuję im wyjaśniać, że nie. Od teraz będę używał  metafory ogniska.   

I stwierdzenia, że owszem byłem twórczy ale teraz jestem w stanie spoczynku, poza 'udręką i ekstazą'.*[1]

 Ars longavita brevis



*[1] https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4862282/udreka-i-ekstaza